Nasze mroźne zapachy

Hej, dzisiejszy post będzie o naszych zapachach. Pokaże wam  zapachy, które nam się bardzo spodobały. Niedługo zobaczycie recenzję wosków Yankee Candle. Tak naprawdę to teraz palimy woski, ale znalazłyśmy jeszcze kilka zapachów, którymi chcemy się z wami podzielić



Jeden z zapachów to zapach śliwki. Kojarzy się z latem i ogrodem. Jest to zapach bardzo ładny i podoba się mi i oczywiście Mary

Zapach Smoczy owoc (pitaja, gruszka truskawkowa) jest dosyć słodki więc mi jak najbardziej mi odpowiada. Jest mocny, ale nie duszący. Kojarzy mi się z latem.







Jeśli ktoś lubi mocniejsze zapachy to polecam zapach przypraw korzennych. Jest to ulubiony zapach drugiej blogerki. Przyprawy korzenne i pierniki kojarzą się Mary ze świętami bożego narodzenia. Ten zapach wprowadza taki świąteczny nastrój. Jest on specyficzny i oryginalny.

I już ostatnim zapachem jest zapach truskawek. Zapach, który mi się bardzo, ale to bardzo podoba. Oczywiście przypomina mi ciepłe, słoneczne dni. Mogłabym go wąchać dłuższy czas. Truskawki kuszą zapachem i kolorem. Dla mnie jest to zapach idealny.





No i to wszystkie zapachy, które chciałyśmy wam pokazać .Pozdrawiam ~Alex